Pomnik – stacja Radegast w Łodzi wpisuje się w aktualną debatę na temat Holokaustu i sposobów jego upamiętniania (Eisenman, Libeskind). Radegast, niepozorna stacja kolejowa na obrzeżach dzisiejszej Łodzi, którą codziennie mijają dziesiątki pociągów, dzięki realizacji Bieleckiego stała się nowym – symbolicznym miejscem na mapie historii powojennej Europy. Stąd, w 1944 roku odjechał ostatni transport z łódzkiego getta do Kulmhof am Ner i Auschwitz-Birkenau. Podupadły krajobraz łódzkich przedmieść i pasące się na okolicznych łąkach krowy, dla 140 tysięcy polskich, czeskich, niemieckich, austriackich, luksemburskich Żydów, oraz 5 tysięcy Cyganów, stały się ostatnią migawką życia. Więcej na stronie pracowni DiM’84.
W wywiadzie z 2016 r. Czesław Bielecki mówił tak:
„(…) Można powiedzieć, że ja ponownie odkryłem Łódź po tym, jak zostałem poproszony przez Prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego o zaprojektowanie pomnika Zagłady Getta Litzmannstadt, ostatniego getta Europy, które zostało zlikwidowane w 1944 roku, kiedy już w Polsce prawie nie było Żydów. Ten pomnik wziął się z tego, że Kropiwnicki wpadł na pomysł, żeby wykorzystać resztkę po baraku dworcowym z rampą, na tej stacji przy getcie – Radegast. (…) Na prośbę Kropiwnickiego przyjechałem do Łodzi, zobaczyłem to miejsce i powiedziałem mu zaraz w trzy minuty, jak sobie wyobrażam to kształt tego pomnika (…)”
Pomnik zagłady Łódzkiego getta – Stacja Radegast – został wybrany na okładke książki Martina Winestone’a „The Holocaust Sites of Europe”, natomiast Małgorzata Burzyńska-Keller nakręciła film na temat stacji Radegast.
Okładka książki Martina Winestone'a pt. „The Holocaust Sites of Europe"
Wyróżnienie z 2006 r. dla projektu Pomnika Pamięci zagłady Żydów Litzmannstaadt Getto Stacji Radegast / źródło: zbiory własne